PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608109}
8,6 38 062
oceny
8,6 10 1 38062
Wiedźmin 2: Zabójcy królów
powrót do forum gry Wiedźmin 2: Zabójcy królów

Wiedźmin 2 to bardzo dobra produkcja błyszcząca zwłaszcza w aspekcie nieliniowości i dojrzałego podejścia do wielu tematów. Po raz pierwszy tak wyraźnie spotkałem się z produkcją w której widać było, iż jest skierowana do dojrzałego odbiorcy. Szkoda tylko, iż lwia część opowieści rozgrywa się na najwyższych szczeblach władzy i dotyczy głównie rozgrywek politycznych. Jest to oczywiście logiczna konsekwencja zakończenia "jedynki", ale brakuje tutaj trochę klasycznego dla wiedźmińskich opowiadań klimatu. Z drugiej strony tło polityczne zostało rozrysowane nad wyraz ciekawie i logicznie. Plus za rozwidlenia fabularne i inny II akt w zależności od podjętego wyboru. Dialogi również są świetnie napisane, odpowiednio mięsiste i dosadne. Myślę, że to najsilniejsze atuty drugiego Wiedźmina.

Szkoda, że świat, choć ładny nawet dziś, jest stosunkowo niewielki i korytarzowy. Widać też, iż silnik został wykorzystany do granic możliwości, bo chociaż mapy są małe i ciasne to non stop coś się doczytuje czy wczytuje. Zapewne te niewielkie w sumie rozmiary sprawiały, iż pod względem jakościowym, ogólnym dopracowaniu gry swego czasu chyba tylko Mass Effect 2 mógł się równać z Wiedźminem 2. Drugi Wiedźmin pod względem czy to lokacji, czy oprawy muzycznej znacznie bardziej wpisuje się kanony klasycznego, zachodniego fantasy co samo w sobie nie jest złe. Klimat jest przyjemny, zwłaszcza we Flotsam czy Vergen, choć brakuje tej swojskości. Pod tym względem część pierwsza czy Ziemie Niczyje z W3 nie mają sobie równych.

Walka może i jest ciekawie zrealizowana z punktu widzenia rozgrywki, bo nie opiera się na rytmicznym klikaniu w jak ta w "jedynce", jednak nie ma ona za wiele wspólnego z tymi błyskawicznymi unikami, zwrotami w miejscu, ripostami o których mogliśmy przeczytać w prozie Sapkowskiego. Wzorowana była na Dark Souls z tymi słabymi i silnymi atakami, ripostami, unikami w formie przewrotów. Brakuje tutaj większej responsywności. System walki z pierwszej części lepiej odwzorowywał styl wiedźmińskiej walki, przynajmniej wizualnie. Co nie znaczy, że jest źle, bo mimo wszystko walczy się przyjemnie, jeśli opanujemy w przyzwoitym stopniu ten model walki. Walki z bossami są jednak beznadziejne. Zawsze są w jakiś sposób upośledzone, nie możemy czy nie mamy okazji skorzystać z pełnego wachlarza możliwości. Wiedźmin 2 powstawał w czasach kiedy twórcy gier zachłyśnięci byli mieszaniem różnych gatunków. I tutaj znajdziemy kilka sekwencji rodem ze skradanek czy gier akcji, jak ucieczka w głąb ekranu, są też sekwencje QTE. Miejscami jest to dość wybijające z rytmu, gdzie ni z tego, ni z owego wchodzi nowa mechanika czy QTE. Widoczne jest to zwłaszcza przy walce z Kejranem.

Gdy po raz pierwszy ukończyłem Wiedźmina 2 byłem nim oczarowany, ale przechodząc go kilka kolejnych razy znacznie bardziej w oczy rzuciły mi się jej wady czy niektóre decyzje w projektowaniu poszczególnych mechanik. Teraz przeszedłem grę po raz piąty i nawet dzisiaj drugi Wiedźmin broni się nad wyraz dobrze. Choć wciąż uważam go za najsłabszą część serii, co świadczy o jej wysokim poziomie. Każda część Wiedźmina jest na tyle różna od pozostałych, że ma to czego nie mają inne i vice versa. To jest chyba najlepsza cecha trylogii wiedźmińskiej, że ogrywając ją całą nie gramy trzy razy to samo (jak w przypadku serii Mass Effect, która jest spójna, co też nie jest niczym złym) tylko za każdym razem gramy w praktycznie inną grę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones