Obejrzałam dużo różnych seriali, ale ten jest najlepszy z nich wszystkich. Ma w sobie coś takiego chwytającego za serce, że można oglądać i przeżywać wszystko. Jest świetnie zrobiony, przepiękna sceneria i genialna obsada Costner i Grimes robią tu dobrą robotę, Kelly również, ale na początku za nią nie przepadałam. Jedyny minus to mała liczba odcinków.