Obejrzałem pierwszy odcinek - jedyne relacje jakie zostałe pokazane to relacje meżczyzna-mężczyzna. Dlatego nie będę tego szajsu oglądał dalej. Porównywanie tego czegoś do Black Mirror to jakiś żart.
Szkoda. Bo byś zobaczył, że właśnie dzięki takim jak ty czeka nas to, co jest pokazane w serialu.
No, proszę bardzo. Nie można wyrazić swojego zdania, bo już jest atak personalny. Już zostałem zaszufladkowany, tylko nie wiem jeszcze, jak nazywa się ta kategoria. Takim jak ja, czyli jakim?
Żeby było sprawiedliwie ja też Cię zaszufladkuję, na podstawie oglądanych filmów, jako feministkę. Co Ty na to?
Oczywiście - jestem feministką i jestem z tego dumna. A swoje zdanie, żeby było warte wzięcia pod uwagę, dobrze byłoby wyrazić po obejrzeniu całego serialu. A tak, to niestety podpada to pod uprzedzenia.
Tak, jestem uprzedzony do nachalnej propagandy LGBT w przestrzeni publicznej i też jestem z tego dumny. Wg mnie każda orientacja seksualna powinna mieć swojego "przedstawiciela" w formie postaci/wątku, proporcjonalnie do udziału tej orientacji w opisywanym społeczeństwie. Badania statystyczne szacują średni udział osób homoseksualnych w społeczeństwie na poziomie 6%. Zaokrąglając więc do 10%, wątków takich powinno być 1 na 10. Czy to nie sprawiedliwe, demokratyczne podejście? Tymczasem tutaj wątki te stanowią 100%.
Co do obejrzenia całości, tak to już jest - czasem odrzuca kogoś forma, kogoś innego gra aktorska czy głupota głównego bohatera Uważam swój czas za cenny, dlatego mam całkowite prawo do niedawania szansy czemuś co nie jest zgodne z moim postrzeganiem świata. Mam nadzieje, że wyraziłem się jasno. Oczywiście dla Ciebie na pewno jestem homofobem. Przecież tak łatwo przychodzi Tobie podobnym przyklejanie łatek- więc śmiało.
Oczywiście masz prawo przerwać oglądanie w każdej chwili. Możesz wyrazić swoje zdanie o obejrzanej części. Tylko wtedy nie wystawia się oceny.
Czyli konkludując, (skoro nie byłaś w stanie sprecyzować swojego uprzedzenia do mnie) świat dąży ku zagładzie przez ludzi, którzy oceniają serial po jednym odcinku. Na pewno winni są tez Ci, którzy odkładają sztućce po spróbowaniu potrawy - to w końcu też, przykładając jedną miarkę, można nazwać uprzedzeniem.
Ależ ja nie mam do Ciebie żadnych uprzedzeń. To Ty jesteś "uprzedzony do nachalnej propagandy LGBT w przestrzeni publicznej ". Co najwyżej mogę się z Tobą nie zgadzać. I nie zgadzam się. Tyle!
Wybacz ale to: "właśnie dzięki takim jak ty czeka nas to, co jest pokazane w serialu" jest uprzedzeniem i to uprzedzeniem do konkretnej osoby. Powiedziałbym nawet, że jest to stygmatyzacja.
Wiedziałem, że nie można oczekiwać tu dyskusji merytorycznej.