Andy: Natnijmy sobie dłonie i potrząśnijmy - będziemy braćmi krwi.
Ollie: Nie, naplujmy w dłonie i przybijmy piątala!
Louise: Sorry, ale krew i ślinę oszczędzam na noc poślubną.
-----
Czy ktokolwiek kuma czemu ona ciągle popyla w tych uszach??
bo jest małym dzieckiem, a małe dzieci mają takie swoje dziwactwa, jak nigdy nie zdejmowanie ulubionej czapki xd i większość tego co mówi nie ma większego sensu (jak to co przytoczyłeś) i tylko mówi to co wydaje jej się wywoływać w ludziach odpowiednią reakcję ("no! louise." od boba i oburzone "louISE!" od lindy xD), ale całkiem nieironicznie wierzy w świętego mikołaja i takie tam <3. louise nie jest czystym złem. jest "weetle baby!" :P btw całkiem ładnie to wszystko pasuje, biorąc pod uwagę że jej starszym bratem jest gene "the entertainer" :D
A mi się zdaje że Louise Belcher i Stevie Griffin opanowaliby świat gdyby się kiedyś spotkali :D
nah. louise jest mimo wszystko w miarę normalnym dzieckiem. a stewie jest.. hm. czterdziestoletnim złoczyńcą z kreskówki o superbohaterach uwięzionym w ciele niemowlaka?