On i Dolan są jakby dla siebie stworzeni. Są fantastyczni obok siebie. Najpierw oglądałam Wyśnione Miłości i czułam razem z Francisem każdą emocję względem Nicolasa. Kilka godzi później włączyłam Zabiłem moją matkę, gdzie Schneider zagrał ledwie epizod, ale doszło między nimi do pocałunku, co wręcz podniosło mi ciśnienie. Dawno nie widziałam ludzi tak idealnie ze sobą współgrających.
A filmami Dolana, jak ktoś już w komentarzu napisał, będę się od dziś odurzać. Dawno nie widziałam nic tak emocjonalnego, tak wrażliwego i pięknego. Narkotyzująca estetyka. Piszę jak popieprzona, bo się zakochałam.. zakochałam się w jego filmach.
sa idealni. !! jest az nieprawdoawdopodobne jak bardzo oddziaływuja na odbiorce.musze przyznać, że w kazdym przypadku ta relacja była autycznie emocjonująca.
zahipnotyzowały mnie oba te filmy nie tylko ze względu na te świetnie zagrane role.
widze, ze nie jestem jedyna ;)