ludzkie historie, pozbawione fajerwerków, fotografował z niezwykłą elegancją, jednocześnie ustrzegając się statycznych ujęć, teatru w kinie.
Patrz : "WIELKI CHŁÓD" Lawrence'a Kasdana, "ZWYKLI LUDZIE" Redforda, "NA ROZDROŻU" Waltera Hilla, "NAIWNIAK" Roberta Bentona, czy "LEPIEJ BYĆ NIE MOŻE" Jamesa L. Brooksa. Ale umiał też sprostać widowisku Wolfganga Petersena z Clintem Eastwoodem tj. "NA LINII OGNIA".
Jest więc wszechstronnie utalentowany.