Ja też po obejrzeniu "Wiele hałasu o nic" byłam pod jej urokiem. Od tamtej pory wile czasu minęło a i sporo filmów z Emma obejrzałam i musze powiedzieć, że urok działa nadal i uważam, że to genialna aktorka. I jako kobieta z wiekiem coraz piekniejsza. Wczoraj obejrzałam "Riwiera dla dwojga" i mimo, że film niezły to Emma była po prostu świetna i wyglądała pieknie.

Beatrice to jedna z moich ulubionych postaci szekspirowskich. Katarzyna z 'Poskromienia złośnicy' wyszła na jędzę, Beatrice jest emancypantką lżejszego kalibru, z niewątpliwym wdziękiem osobistym.