Widziałam dwa filmy, w których Ben się pojawił - "Pachnidło" i "Bright star", nie spodobały mi się, ale zwróciłam uwagę na tego niepozornego faceta. Zainteresował mnie swoją grą aktorską, bardzo fajnie wcielił się w grane przez siebie postacie. Przeczytałam ostatnio wywiad z nim w "Wysokich obcasach" i przekonałam się, że to nie tylko dobry aktor, ale także wspaniały człowiek! Myślący realistycznie, konkretnie, ale jednocześnie posiadający wielką wrażliwość, tak przydatną podczas pracy w teatrze czy na planie filmowym. Z tego, co wyczytałam, wynikło, że wkłada dużo nie tylko czasu w przygotowania do swej roli, ale po prostu siebie.
Obejrzałam tylko dwa filmy z Benem, ale to wystarczyło, aby zauważyć, że ten facet ma coś w sobie, jest niezwykły, trudno nie zwrócić na niego uwagi :). Na pewno na dwóch filmach się nie skończy :).
Jeśli ktoś chce przeczytać wywiad, polecam:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,7912967,Kwiaty_czy_pszczoly.h tml