To WIELKA sztuka zrobić tak fajny, sympatyczny i życiowy film bez żadnych efektów, oparty tak naprawdę na interakcji dwóch aktorów! Winona i Keanu są tacy naturalni, prawdziwi, ogląda się ich z prawdziwą przyjemnością. Do tego doskonałe dialogi wywołujące co chwila uśmiech na twarzy. Oczywiście koniec jest dość przewidywalny, ale 90% filmów jest przewidywalnych, więc to żadna wada i ten na poprawienie humoru serdecznie polecam. Nie sugerujcie się niską oceną, nabitą chyba przez jakichś gimbusów, dla których jak nie ma trupów i wybuchów to film słaby...