wczoraj leciał na ale kino+ ;-) pierwszy raz od kilku lat sobie go przypomniałam i nadal robi wielkie wrażenie
Nie przepadam za kinem społecznym, może dlatego film nie przypadł mi do gustu. Pierwsza scena jest niesamowita i choćby ją warto obejrzeć; DDL jak zwykle świetny, mimo że jego bohater irytuje. Doceniam formę tego obrazu, film ma szybkie tempo i jest trochę chaotyczny, ale to wszystko jest zamierzone. Jednak nie cierpię w filmie manipulacji emocjami, co niestety reżyser często stosuje, powodem jest zapewne fakt, że scenariusz powstał na podstawie autobiografii Gerrego Conlona i cała sytuacja wydarzyła się naprawdę. Po prostu nie przepadam za takim kinem.
Na koniec napiszę jeszcze tylko, że dużo ciekawszym filmem o podobnej tematyce jest Hunger.
Dokładnie. I najlepsze jest to że ten film powinni puszczać wszystkim uczniom na WOSie, historii, języku polskim. Idealnie pokazuje jak bardzo władza może uderzyć ludziom do głowy i zranić niewinnych ludzi którzy stali się ofiarami systemu. Podobna jest do tego książka Orwella "rok 1984", która tak samo pokazuje wady władzy. Ogólnie każdy kto ma jakiekolwiek zastrzeżenia i problemy z władzą i prawem w naszym kraju powinien obejrzeć ten film. Po prostu świetny.
Tak na marginesie, na twym zdjęciu widzę Rzeźnika, Gangi Nowego Jorku, też cudowny film :)