Film rewelacyjny, ale dla tych, co już trochę przeżyli i zastanowili się nad tym wszystkim. Film o zaufaniu, które jest wstępem i podstawą miłości. Zaufaniu, aby rzucić się w wir miłości. Jeśli dla Ciebie miłość to mokre gacie, to nic z tego filmu nie zrozumiesz, więc... zobacz i zapamiętaj.
Nie tylko dla tych, co już trochę przeżyli. ;) Właśnie zauważyłam, że albo się starzeje i zaczynam lubić takie filmy, albo po prostu to rozumiem. To, co było pokazane w tym filmie. Historia może i przerabiana, ale w całości komponuje się to bardzo ładnie. Miło obejrzeć taki film i dostrzec to, że - tak jak zauważyłeś - miłość w filmach nie musi równać się... no właśnie. ;)
Dustin i Emma tak na pierwszy rzut oka tak niepasujący do siebie, ale jednak mają coś w sobie, coś urzekającego. Odniosłam takie wrażenie.
Polecam.
Aczkolwiek zastanawia mnie kwestia tytułu. Film pokazany w TVP pod tytułem "Ostatnia szansa Harveya", a tu widnieje pod "Po prostu miłość". Dziwne.