Pytania, które zadają sobie szefowie Kate w tym filmie są głupie jak but z lewej nogi. Naprawdę każdy z nas chyba prędzej poskładałby elementy tej układanki niż cały sztab ekspertów z Survivora.
To, że Kate może być celem, bo dopatrzyła się niewygodnych powiązań nie zainteresowało n i k o g o. Amatorszczyzna.
Milla Jovovich w świetnej formie, ale dziw bierze, że McDermott przyjął tak poboczną i nijaką rolę...w dodatku ze stanu krytycznego stanął na nogi z plastrem na czole i ręką w temblaku w dwa dni... i tak dalej, i tak dalej ;)
Polecam na zmęczone piątki, ale chyba nic więcej.
Scenarzysta tak usilnie starał się zrobić z Kate podejrzaną, że wszystko wokoło zrobiło się śmieszne. Oczywiście to, że przeżyła to już pierwszy kamyczek to bycia podejrzaną.
Mnie ciekawi po co w ich komputerach potrzebne jej było hasło skoro z filmu wynika, że chyba każdy je znał. Doprawdy zabawne.
No i jeszcze profesjonalny zabójca, który mając broń musi podejść do ofiary na pół metra aby dać się skaleczyć w rękę.
O idiotach pracujących w ambasadzie lepiej już nic więcej nie wspominać.
Tak ... a zastanawiałeś się nad tym, że milion razy Kate pokazywały kamery CCTV, ale oni jej szukali poprzez nadajnik ... naprawdę .. błędów cała masa.
Ech, taki reżyser z taką obsadą, może arcydzieła nikt się nie spodziewał, ale coś ponad przeciętnego powinno wyjść, no a jest jak piszesz. Fabuły się można domyślić w sekundę. Do tego czarny charakter jest paradoksalnie śmieszny. Zabija tylko swoich zamiast przeciwników.
po nazwie tematu mozna smialo powiedziec ze mowa o szybcy i wsciekli 7.
Tam bylo wiecej bledow niz w survivor. I smialo mozna powiedziec ze tam byla plejada gwiazd ktorzy idiotow z siebie robili przy kreceniu szybkich i wscieklych. Skakanie w przepasc i wychodzenie bez zadrapania , bieganie po autobusie nawet nie chce sie dalej tego wymieniac - > total shit
Absurd goni absurd, GPS działa w najgłebszych szybach metra, A Kate postępuje równie głupio i nieracjonalnie, jak jej wspólpracownicy. Agentka specjalna, która przyłapana z pistoletem na miejscu zbrodni tłumaczy gapiom: och, to nie ja, ja naprawdę...
Wszystko to bardzo śmieszne, ale zdaje się, że to nie miała być komedia.
"dopóki nie wszedłem do internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu (PRZEMĄDRZAŁYCH) idiotów" (St. Lem).
A ja się bardzo pozytywnie zaskoczyłem.
Spodziewałem się nadętego, łopocącego amerykańską flagą filmu. A otrzymałem sprawnie zrobiony film sensacyjny z dobrym aktorstwem.
Owszem nie jest to ambitne dzieło ani sensacja na miarę "Szklanej pułapki" ale spędziłem te 1,5 godziny nie nudząc się zbytnio.
I nie czepiałbym się szczegółów i logiki bo w takich filmach z zasady jej za dużo nie ma.
Uczciwe 6 za dobrą rzemieślniczą robotę.
no i na dodatek całkowicie obnażony były super agent aż przykro się robi - 3/10 !!!
Te "gwiazdy" są już mocno wypalone. Ich czas już dawno minął. Pozostaje im jedynie dorabiać przy tego typu słabiutkich filmach,nie mając większego wyboru w "przebieraniu" ról
Co do błędów w filmie,to jest ich na prawdę rekordowo dużo. Pojechali ostro,spoza tych,o których była już mowa,to takim większym była pani ambasador. Babka na takim stanowisku to polityk,spec od dyplomacji,a tymczasem sama nadzorowała śledztwo i wyciągała wnioski dwa razy lepiej i 10 razy szybciej niż cały sztab wyspecjalizowanych agentów ds terroryzmu. Oni tak na serio ? Masakra D
to jak herbata zaparzona po raz trzeci z tej samej torebki - popłuczyny (dobrych filmów jako wzorców)