To naprawdę jedyny film w swoim rodzaju, gdzie główny bohater (nasza psychika) jest nierzeczywisty, nieuchwytny przedstawiony za pomocą symboli, sprzecznych ze sobą postaci i surrealistycznych wizji. Czas przestaje mieć znaczenie, a jednocześnie jest głównym powodem cierpienia, jest jak zimny wiatr (trafne porównanie bohaterki). Poza wielowarstwową i bardzo bogatą w interpretacje treść, film jest piękny pod względem formy, niestandardowych ujęć potęgujących towarzyszące uczucia, scenografii i kolorów budujących senny, nierzeczywisty świat.