Muszę przyznać, że można się na tym nawet popłakać.
Na prawdę interesująca pozycja. Denerwowowało mnie szczerze mówiąc to, że przez większość filmu facet nie miał żadnych objawów, przez co było mniej widowiskowo ^^
Obejrzałem głównie dla Nicole Kidman ale sam film raczej średnio mi się podobał, oczywiście sam pomysł nie był zły ale nie jestem jakimś wielkim wielbicielem tego typu filmów przez co chwilami trochę mnie nudził co oczywiście nie znaczy że to zły film ale nie każdy ma ochotę oglądać czyjeś tragedie na ekranie i się tym...
więcejnatrafiłem na niego przypadkiem i cieszę się, że miałem przyjemność go obejrzeć. Super produkcja: spokojny klimat, bardzo dobra gra aktorska i ciekawa fabuła: bez zbędnego dramatyzowania i przesadnej ckliwości historia młodego człowieka, który próbuję uporządkować swoje życie, po tym jak się dowiaduje, że jest...
Taki całkiem fajny film. Wzruszający dramat na jesienne wieczory przed telewizorem. Może momentami nudnawy, ale da się to przeżyć.
Do tego dobry Michael Keaton.
.. się redakcja zaebała w akcji, bo dzisiaj w polsacie to z Seagalem "Gra o życie" leci. Nie po
raz pierwszy zresztą są błędy w programie... Pozdrawiam szanowną redakcyję
największego portalu filmowego :|
Bo dawno temu oglądałem ten film...było to tak dawno, że...nie pamiętam w sumie jak się skończył :|
Tzn. istotne jest dla mnie czy skończyło się tak, że on umarł, a potem pokazali chociaż kilka ujęć jak jego syn już trochę dorosły ogląda te jego nagrania - czy po prostu gładko ucięli i olali resztę ?
Ciekawie przedstawiony temat perspektywy szybkiej śmierci. Główny bohater w jej obliczu kurczowo trzyma się życia, pragnąc w ostatnich miesiącach zachłysnąć się nim. W ostatniej chwili udaje mu się naprawić błędy i pojednać z rodzicami i bratem. Film interesujący, jednak w moim odczuciu czegoś mu brakowało. Chwilami...
więcejCo prawda filmów traktujących o nierównej walce ze śmiertelną chorobą jest całe mnóstwo, ale "My life" w tej konkurencji potrafi się obronić. Przede wszystkim cieszy bardzo sprawna i płynna narracja oraz pomysł głównego bohatera aby rejestrować w formie video ostatnie miesiące swego życia z myślą o potomku. Na plus...
Film wzruszający, zapadający w pamięć i godny polecenia! Keaton gra bardzo przekonywująco. Gdy płaczę na filmie, to jest to ewenement na skalę światową, a na tym filmie płakałem (podobnie jak na filmie "Hardball"). Kiedy będziecie oglądać ten film, zwróćcie uwagę na motyw z cyrkiem i pomyślcie nad swoimi marzeniami....
więcej