Mamy tu idealnego antybohatera, nienawidzącego superherosów w pstrokatych uniformach, zakompleksionego łysola (autentyczny Giamatti), którego życie to monotonia. O ile bohaterów pokroju Pekary w kinie było niemało (skojarzenia z Allenem i Kaufmanem nieprzypadkowe), o tyle sama forma filmu zasługuje na duże uznania. Są...
więcejJuż dawno chciałem zobaczyć ten film, ale dopiero teraz sobie o nim przypomniałem. Warto go obejrzeć, jeśli ktoś lubi neurotyczne klimaty, trochę w stylu wczesnego Woody'ego Allena. Dużym atutem jest też obsada. Co jednak najbardziej mi się podobało w tym obrazie, to zabawa z formą i metajęzykowy przekaz filmu. Życie,...
więcejcoz... sadze ze film nie jest przeznaczony wylacznie dla fanow niezaleznego komiksu, choc, owszem, znajomosc poruszanej tematyki jest mile widziana: warto wiedziec kim jest crumb i czym bylo dzielo glownego bohatera. przyznam ze z tych dwoch warunkow, spelniam jedynie pierwszy i do tego dosyc powierzchownie, dlatego...
więcejale coś im się nie udało z tym filmem...nie podoba mi się rola pierwszoplanowa rola, jest ...jest....niewyraźna , o tak ! niewyraźna ,natomiast partnerka naszego bohatera cudna - właśnie taka jakie potrafią bywać - ufna , wierna, czująca ,niezależna ... śliczna ,bardzo się podoba.acha no i jeszcze muzyka na początku...
więcejAmerykański koszmar trwa. Tym razem wybraliśmy dla Was idealną odtrutkę na epickie opowieści o superbohaterach, herosach i innych wytworach masowej wyobraźni. Przecież prawdziwe życie - z całą swoją nudą, rutyną i beznadzieją - to również materiał na frapującą opowieść. Zapraszamy na Napisy Końcowe #22!
Link do...
Bodaj najlepsza biografia jaka ogladalem. Tak, ten film to czysta biografia, ktora trzeba odbierac jako ukazanie, przedstawienie zycia danej osoby. W tym przypadku mamy rowniez doczynienia z dosc usilnymi staraniami przekazania tego co Harvey Pekar pokazywal przez lata w swoim komiksie. Musze przyznac, ze nie jestem...
więcejPomysł na film jest po prostu świetny. Oto mamy przed sobą dokumentalno-fabularyzowaną opowieść o twócy komiksu "American Splendor". Pojawianie się raz to samego twórcy raz to aktora odgrywającego jego postać jest świetnym zabiegiem... szkoda tylko, że nic z tego nie wynika. Historia jest cieniuteńka, brakuje pomysłu...
więcej