Z uwagi na szacunek i świadomość wpływu filmów Kubricka na kino, po obejrzeniu tego filmu
zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno dostrzegłem w nim wszystko to, co powinienem.
Historia , mimo że ciekawa, przedstawiona jest w sposób wyjątkowo rozwlekły. Mimo, że na uwagę
napewno zasługuje charakteryzacja i...
Będąc świeżo po prawie 3 godzinnej eskapadzie z Kubrickiem uważam, że Barry Lyndon to jeden z najlepszych i najważniejszych dzieł w całej jakże fenomenalnej karierze reżysera. Oglądając Barrego już od początku można śmiało odnieść wrażenie, że wszystko tu zostało skrzętnie i dokładnie zaplanowane.Od genialnej obsady (...
więcej
w filmie Barry Lyndon użyto dość niesamowitego obiektywu. Chodzi o jego historię
https://www.youtube.com/watch? v=nCcFaZoOcQQ
I nie ma do tego żadnych wątpliwości. Wszystko jest w nim doskonałe i dopięte na ostatni guzik - chociażby użycie światła świec w scenach gry w karty, ujęcia przyrody czy współpraca na linii muzyka - obraz. Od początku do końca miałem wrażenie, że oglądam wielkie i kunsztowne malowidło, a nie film. Możecie się ze mną...
więcejNie leci w TV, nie widziałem też go na półkach z DVD. Zna ktoś sposób? Bardzo zależy mi na BL ze względu na Kubricka i moje zainteresowanie XVIII wiekiem.
Czy ktoś spróbuje mnie przekonać o wielkości tego filmu? Na zachętę napiszę, że "Siedmiu wspaniałych" też początkowo mi się niezbyt podobało, ale kilku użytkowników ogarniętych bardziej niż ja wskazało mi jasne punkty i dziś inaczej patrzę na ten film.
...przy takim czasie trwania (podzieliłem go sobie na dwie części). Bo nie oszukujmy się,
fabuła jest bardzo prosta i dosyć rozwlekła i właściwie nie opowiada o niczym konkretnym.
Jednak jest to dzieło jednego z najgenialniejszych reżyserów w historii kina - Stanleya
Kubricka - który nawet z tego typu scenariusza...
Witam, poszukuję podobnych filmów. Wielowątkowa fabuła ukazująca losy, przygody głównego
bohatera w dłuższym okresie czasu.
Nie powiedziałbym, że film jest pełen nagłych zwrotów akcji, nieprzewidywalnych sytuacji. Niektórzy powiedzieliby, że film jest nudny, że niewiele się w nim dzieje. Mnie się wydaje, że niezupełnie i z miejsca nie zgadzam się z taką opinią.
To, że film nie zapieprza jak Macheta jest jego głównym autem. Wydaje się, że w...
Pewna surowość tego filmu jest wg mnie jego największym atutem. Minimum słów, niewiele "czynności" aktorów w scenach (nie mówię o bitwach itp.), długie chwile ciszy i spojrzenia bohaterów (brakowało trochę zbliżeń), dosyć szybkie i w specyficzny sposób powierzchowne prowadzenie fabuły czy wreszcie narrator. To...
Piękny film. Wspaniała sceneria i klimat. Nie znałem Kubricka od tej strony, film naprawdę uroczy. Świetne aktorstwo, O'Neal na Oscara!
Miałem to szczęście i załapałem się na darmowy pokaz we wrocławskim pubie, podczas przeglądu filmów Kubricka. Niesamowite, że tak długo nie wiedziałem nic o istnieniu tego arcydzieła. Piszę to z całą świadomością. Mimo upływu lat jest wciąż doskonały. Momentami zapomina się, że nie żyje się w XVIII wieku w Anglii a...
Oglądając "Barry'ego Lyndona" zwróciłam uwagę, że w jednej ze scen bohater jest leworęczny( nie pamiętam czy w innych też), zresztą jego pasierb lord Bullington też. Zastanawiam się czy ten zabieg miał czemuś służyć, jeżeli tak to czemu?
Klasyczną łotrzykowską XVIII-wieczną powieścią Williama Makepeace'a Tackeraya pt. "Barry Lyndon" w 1975 roku zainteresował się sam Stanley Kubrick. Film dosłownie obsypany nagrodami: 4 Oscary za scenografię, muzykę, kostiumy i zdjęcia (John Alcott - "Mechaniczna pomarańcza", "Lśnienie") ponadto otrzymuje Nagrodę...
Stanley Kubrick zupełnie mnie zaskoczył tym filmem. Po burzy jaką wywołała ekranizacja książki Anthony’ego Burgessa- "Mechaniczna Pomarańcza" na tworzywo następnego filmu Kubrick wybrał powieść Williama M. Thackeraya "Barry Lyndon", opublikowaną w 1844 roku. Spodziewałem się ciężkiego i przeintelektualizowanego...
Wybitny film. Pod względem wizualnym jest to absolutne mistrzostwo, naprawdę trudno mi wskazać film, który pod tym względem robił aż takie wrażenie. Każdy kadr!, i tak dalej...
Do samej fabuły można się jednak przyczepić. Że tak liniowo prowadzona, że aż za prosta, że postaci stereotypowe, papierowe, o głównym...